KALEJDOSKOP NIEZWYKŁYCH ZDARZEŃ W KLASIE 4A –

WRAZ Z RODZICAMI PODRÓŻUJEMY PO KARTACH LEKTURY

„Na to wezwanie zrywamy się wszyscy z łóżek i ubieramy się jak najprędzej, gdyż umieramy po prostu z ciekawości, czego nas tym razem będzie uczył pan Kleks. […]

Ach, bo pan Kleks potrafi wszystko! Nie ma takiej rzeczy, której by nie potrafił. […]

Otóż wczoraj pierwsza lekcja była to lekcja kleksografii. Polega ona na tym, że na arkuszu papieru robi się kilka dużych kleksów, po czym arkusz składa się na pół i kleksy rozmazują się po papierze, przybierając kształty rozmaitych figur, zwierząt i postaci. Niekiedy z rozgniecionych kleksów powstają całe obrazki, do których dopisujemy odpowiednie historyjki, wymyślone przez pana Kleksa.

Lekcja kleksografii niezmiernie nam przypadła do gustu. […]

Po lekcji kleksografii zabraliśmy się do przędzenia liter. Jest to największa pasja Pana Kleksa. Potrafi całymi godzinami siedzieć w fotelu albo w powietrzu i wiązać supełki. […]

Opowiadanie Mateusza wzruszyło mnie ogromnie. Postanowiłem uczynić wszystko, co będzie w mojej mocy, aby odnaleźć zgubiony guzik i przywrócić Mateuszowi jego prawdziwą postać.”

/Jan Brzechwa, Akademia pana Kleksa/